Na tych filmach, o ile nie przeoczyłem i na ile był widoczny obrotomierz, to nie oszczędzano obrotów!
Wyniki chyba też lepsze niż katalogu skody (?)
Panowie nie popadajmy w przesadę: to jest czysta arytmetyka.
Te 250Nm dla cięższego auta daje mniejszy skutek dynamiczny niż niż dla auta lżejszego.
Np. combi 18.tsi jest cięższy od combi 1.4tsi - to kiedyś sprawdzałem i jest to ok 6%, więc skoro mówimy o przyśpieszaniu
to masa auta się bardzo liczy
można więc powiedzieć, że efektywnie 1.8TSI (będący częścią auta cięższego) ma max. moment obrotowy 237Nm, podczas gdy 1.4TSI ma
250Nm (charakterystykę zewnętrzną 1.8TSI trzeba więc obniżyć względem char. zew. dla 1.4TSI)
Co oczywiście skutkuje , że gdzieś powyżej 3500 a poniżej 4000 oba auta się zrównają i powyżej dominuje niepodzielnie 1.8TSI
(tego nigdy nie kwestionowałem).
OK, sprawdzę - nie w tej chwili, czy 3900obr./min jest punktem zrównania, czy nie jest to niżej (na podstawie danych katalogowych) - to był taki trochę strzał (bo nie chciało mi się liczyć dokładnie)
Co do prób na ,,kresce" dwóch samochodów - no jestem sceptyczny, liczy się kierowca, jego reakcje, wyczucie auta i to czy faktycznie
jednocześnie wystartują.
O związku obrotów (faktycznym punktem pracy silnika) z prędkością auta
decyduje również przełożenie --- założyłem milcząco, że dla obu modeli to to samo.
Wyniki chyba też lepsze niż katalogu skody (?)
Panowie nie popadajmy w przesadę: to jest czysta arytmetyka.
Te 250Nm dla cięższego auta daje mniejszy skutek dynamiczny niż niż dla auta lżejszego.
Np. combi 18.tsi jest cięższy od combi 1.4tsi - to kiedyś sprawdzałem i jest to ok 6%, więc skoro mówimy o przyśpieszaniu
to masa auta się bardzo liczy
można więc powiedzieć, że efektywnie 1.8TSI (będący częścią auta cięższego) ma max. moment obrotowy 237Nm, podczas gdy 1.4TSI ma
250Nm (charakterystykę zewnętrzną 1.8TSI trzeba więc obniżyć względem char. zew. dla 1.4TSI)
Co oczywiście skutkuje , że gdzieś powyżej 3500 a poniżej 4000 oba auta się zrównają i powyżej dominuje niepodzielnie 1.8TSI
(tego nigdy nie kwestionowałem).
OK, sprawdzę - nie w tej chwili, czy 3900obr./min jest punktem zrównania, czy nie jest to niżej (na podstawie danych katalogowych) - to był taki trochę strzał (bo nie chciało mi się liczyć dokładnie)
Co do prób na ,,kresce" dwóch samochodów - no jestem sceptyczny, liczy się kierowca, jego reakcje, wyczucie auta i to czy faktycznie
jednocześnie wystartują.
O związku obrotów (faktycznym punktem pracy silnika) z prędkością auta
decyduje również przełożenie --- założyłem milcząco, że dla obu modeli to to samo.
i nie powielac "plotek" ktore glosza ze moment stanowi o przyspieszeniu. Nie wiem czy wiesz ale silniki F1 V8 mialy moment w okolicach 250-300Nm, ale ogromna moc wlasnie.

), bo automat przy depnieciu w podloge w obu silnikach bedzie korzystał z pełnej mocy.. Wtedy zobaczysz ze owszem, na 1ce i poczatku 2ki ida rowno, ale tylko dzieki temu ze 1.8 nie uzyje pelnych mozliwosci z braku trakcji..
Od prawie 2 miesiecy uzytkuje octavie, glownie w miescie. Biegi przelaczam w zasadzie zgodnie z tym, co mowi komputer. W praktyce turlam sie majac przewaznie 1.5-2tys obr/min, sporadycznie wyprzedzajac czy dynamiczniej ruszajac spod swiatel (natomiast zgodnie z przykazaniami w instrukcji, staram sie samochodu nie piłowac do momentu, az osiagnie normalna temp oleju).
rzepraszam, jeśli się nie ustosunkowałem do wszystkich krytyk i wpisów --- trochę ich już jest i nie ogarnąłem jeszcze ich wszystkich
Komentarz